-Kochanie cały świat się nie kręci wokół ciebie!! –mówię
patrząc na niego z pogardą.
-Tak nie kręci! Wiem ale pomyśl jak to było by fajnie jak by
Ziemia zamiast wokół słońca kręciła się wokół mnie –zaczął rozmyślać.
Spojrzałam na niego miną WTF, co on bredzi, może naprawdę
jest chory, albo po prostu mu odbija jak zawsze.
-Harry przestań głupoty bredzić!! –wstaję z kanapy i
spoglądam na ekran telefonu. –O kurcze muszę już iść przepraszam cię kochanie!
-Jak to dopiero do mnie przyszłaś?! –również wstaje z kanapy
i podchodzi do mnie .
-No tak za hmm niespełna 6 godzin mam samolot, a dobrze
wiesz że 6 godzin to mało! –tłumacze mu.
-No tak wiem że mało ale ja ci nie pozwolę lecieć nigdzie bo
będę tęsknił i to cholernie!! –zaczyna mnie całować namiętnie w usta.
-Harry, przestań! Przecież ciebie w domu nie będzie przez
dwa tygodnie to i tak byś za mną tęsknił, a czy to jakaś ma znaczenie czy ja
będę tutaj czy w Polsce ??
Widać po minie Harrego, że się zastanawia co w jego
przypadku rzadko się zdarza.
-No i co wymyśliłeś ? –mówię śmiejąc się z niego.
-No to że masz racje że to nie robi żadnej różnicy! Choć
jest bo będziesz jeszcze dalej ode nie –dodaje po namyśle.
-O boże !! Wytrzymasz!! A teraz daj mi buziaka!! –całuje go,
a on to odwzajemnia
Nasz pożegnalny pocałunek przerodził się w pożegnalny bardzo
namiętny pocałunek, chciałam by on trwał już na zawsze, lecz niestety trzeba
było jechać na lotnisko.
*2 tygodnie później*
W Polsce postanowiłam zostać na 3 tygodnie i do Londynu
wrócę dopiero za tydzień. Jak do tej pory, już nie zlicze napisanych i
odebranych sms i msm od Harrego i tego ile razy dzwonił na Skype’a. A tego ile
razy dzwonił to już w ogóle. Przez te całe 2 tygodnie większość czasu
przegadałam z nim tak że Nawe nie zdążyłam nacieszyć się obecnością moich
bliskich. Dzisiaj przylecieli do Londynu do domu więc mam nadzieję, że ta trasa
go zmęczyła i teraz we własnym łóżku będzie spał bardzooo długo, a najlepiej
ten ostatni tydzień, mojego pobytu tu. Dzisiaj razem z kuzynką wybieramy się na
festyn wakacyjny. Dzisiaj mam na myśli za dokładnie kilka minut.
*
W drodze na festyn ku mojemu zdziwieniu nie dostała żadnego
sms’a od Harrego. Może moje modły by spał przez cały tydzień zostały
wysłuchane. Właśnie skończył się występ jednego z zespołów i zaraz miał zagrać
drugi. Tłum pod sceną był ogromny, i w ogóle cały plac roił się od ludzi. Wraz
z kuzynka dostałyśmy się pod samą scenę, ponieważ miał wystąpić jej ulubiony
zespół bodajże zespół ,,ENEJ’’ gdy zbliżała się długo oczekiwana godzina i na
scenę wszedł prowadzący festynu.
-Panie i Panowie, dziewczęta i chłopcy mam dla państwa
informację, że występ zespołu ,,ENEJ’’ został przesunięty o godzinkę. Ale
proszę nie odchodzić ponieważ mam do zaoferowania inny zespół! Zespół, który
podbił serca milionom nastolatek na całym świecie. A oto przed państwem
Brytyjsko-Irlandzki zespół ,,ONE DIRECTION’’!!!!!!!!!!!
Już miałyśmy odejść od sceny ale jak usłyszałam, One
Direction to nie mogłam w to uwierzyć. Po zejściu ze sceny prowadzącego, wbiegł
cały zespół.
-Hej wam wszystkim!!!!! –Powiedzieli w moim ojczystym
języku.
Wszystkie nastolatki piszczały i chciały być jak najbliżej
sceny i ich. Jednak ochrony przybyło. Zaczęli śpiewać piosenki. Harry przez
cały czas nie spuszczał ze mnie wzroku, a ja z niego. Przed rozpoczęciem
piosenki ,,Moments’’ usłyszałam głos Harrego.
-Tą piosenkę chciał bym dedykować mojej jakże cudownej
dziewczynie!! [T.I] mógł bym cię kochanie prosić na scenę ?!- pyta się
uśmiechając się w moją stronę.
Ochrona podeszła do mnie i razem z nimi podążyłam w stronę
sceny, gdy stanęłam na scenie nie zwracałam na masę ludzi gapiących się na nas.
Harry podszedł do mnie i widziałam jego łzę spływającą mu po policzku, lecz to
nie była smutna łza, lecz łza szczęścia.
-Wiesz kochanie jak ja za tobą cholernie tęskniłem! –powiedział
mi na ucho i ja się rozkleiłam, lecz mogłam na niego liczyć przytulił mnie tak
bardzo mi tego brakowało.
~ Kamila
________________________________
Jest część 2. Teraz kolejny imagin będzie z Zaynem :)
I jak się podoba?
Aaaa zajebisty :*****
OdpowiedzUsuńJuz sie nie moge doczekac nn:****
Ale oczywiscie nic sie na pewno nie zmieni i bedzie tak samo zajebisty jak wszystkie:******